(…) Mityczna polska klasa średnia, jeszcze do niedawna szczująca na beneficjentów 800 plus i wszelkich innych zasiłków, za parę stów przyoszczędzonych na składce na szpitale odda teraz potulnie głos na łaskawców, którzy ten sukces jej umożliwili. Festiwal uległości przerwie jedynie od czasu do czasu, wyżywając się co najwyżej na aktywistach klimatycznych. Dlatego powinniśmy trzymać kciuki za Serhija – młody kierowca przypomina Polakom o pięknie oporu, możliwości powiedzenia „nie” ciemiężycielom, nawet tym, którzy wydają się nieporównywalnie silniejsi, takim jak cyberkorpy, bezradne wobec nich państwo czy Krzysztof Stanowski.