Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało w piątek o likwidacji podkomisji smoleńskiej, dając czas jej członkom na rozliczenie się z dokumentów i sprzętu do poniedziałku. "Gazeta Wyborcza" ujawnia, że Antoni Macierewicz pojawił się w siedzibie podkomisji kilka godzin później.